W miniony piątek 30 listopada miałam okazję zagrać recital w wyjątkowym miejscu, kryjącym się za niepozorną fasadą starej kamienicy na placu Kościuszki we Wrocławiu. Od samego progu czuć, że miejsce jest przesiąkniete sztuką dzięki niezliczonej ilości obrazów, ozdabiajacych wnętrze. Odbywają się tutaj m.in. koncerty, wieczorki literackie, spektakle teatralne czy wystawy malarskie i rzeźbiarskie. Klub Muzyki I Literatury, znajdujący się na ścieżce kulturowej Wrocławia, mimo kameralnej wielkości posiada przyjazny artystom klimat, który będę bardzo miło wspominać.